Pietrain- knury na ...
 
Notifications
Clear all

Pietrain- knury na plus i minus

30 Posty
19 Users
0 Reactions
61.9 K Widok
 arek
(@arek)
Dołączył: 18 lat temu
Posty: 0
 

ROBAK proszę cie nie pisz już nic więcej o swoich ,, SPOSOBACH " hodowli bo to o pomstę do nieba wola


   
OdpowiedzCytat
(@lukas1982)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Robak a to nie wiesz że na wysokości Konina to już Azja się zaczyna ;)


   
OdpowiedzCytat
(@wetman)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

Ja myślałem, że czas gojenia rany liczy się w dniach, a tu masz np. czas gojenia - 10 kg! :lol:


   
OdpowiedzCytat
(@maciek)
Dołączył: 18 lat temu
Posty: 0
 

ale po takim wykastrownai taki knurek straci z 10 kg zanim dojdzie do siebie


   
OdpowiedzCytat
(@wetman)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

A może Robak robi to bezkrwawo, jak kilka lat temu "chirurg" z Indonezji, zamiast skalpela przeciągał ręką i wszystko na wierzchu! Znieczlenie musi być do tego mocne, bo jak by się ruszył pacjent, to ciach i nogi nie ma! :D


   
OdpowiedzCytat
(@wl_master)
New Member
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

robak SKąD ty bierzesz te pomysły teorie i swoje sposoby bo im wiecej czytam twoich postów tym bardziej chce wysłać sms o treści "pomagam".....


   
OdpowiedzCytat
(@robak)
New Member
Dołączył: 15 lat temu
Posty: 0
 

?


   
OdpowiedzCytat
(@a1980)
Dołączył: 17 lat temu
Posty: 0
 

ja jestem z Wielkopolski i u siebie w okolicy też to jest bardzo rozpowszechnione, ostatnio auyeszka niieco zmiejszyła ten proceder, ale ciagle trwa. zresztą co tu duzo mówić, jescze 3 lata temu sam woziłem i do mnie przywozili....
Knur wcale nie musi być drogi, ja mam swój sposób.
Mam maciorę niespokrewnioną z resztą stada i zawsze ja inseminuję, zawszę zostawiam od niej jednego knura, więc co pół roku wymieniam. Wszystkie maciory lochają sie w ciągu 1- 1,5 miesiaca , następnie kastruję kawalera jak ma gdzieś 110 kg i do 120 zdąży sie wygoić i sprzedaję tucznika i nie żywie knura przez 5 miesiecy , kiedy jest niepotrzebny

NO,ŻE JA NA TO PRĘDZEJ NIE WPADŁEM?


   
OdpowiedzCytat
(@trzodziz)
New Member
Dołączył: 15 lat temu
Posty: 0
Topic starter  

witam. Po rocznym użytkowaniu knura pietrain jestem całkiem zadowolony. Mięsność skoczyła do 58% lepsza niż przy pi/du. Mioty tak samo liczne. Po kupnie miałem tylko problemy bo kaszlał. 3 miesiące profilaktyki i leczenia zrobiły swoje. Bardzo ładnie i chętnie kryje.


   
OdpowiedzCytat
(@grzes1234)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

koledzy mam pytanko.. jak zapładniam sztucznie dur-piet. to czemu zaczęły się gryźć? czy to zależy od rasy czy czegoś innego???warunki mają ok odpowiednia powierzchnia wentylacja a zawsze znajdą sobie sztukę ltórą bardzo męczą...


   
OdpowiedzCytat
(@kalus)
New Member
Dołączył: 15 lat temu
Posty: 0
 

myśle że od knura.ja jak inseminowałem hyporem to też się gryzły,gdy zmieniłem na pbz uspokoiło się.


   
OdpowiedzCytat
(@trzodziz)
New Member
Dołączył: 15 lat temu
Posty: 0
Topic starter  

obecnie po knurze pietrain notuje coraz lepsze wyniki, dołożyłem też pełną profilaktykę i inne żywienie


   
OdpowiedzCytat
(@zonk28)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

ja jestem z Wielkopolski i u siebie w okolicy też to jest bardzo rozpowszechnione, ostatnio auyeszka niieco zmiejszyła ten proceder, ale ciagle trwa. zresztą co tu duzo mówić, jescze 3 lata temu sam woziłem i do mnie przywozili....
Knur wcale nie musi być drogi, ja mam swój sposób.
Mam maciorę niespokrewnioną z resztą stada i zawsze ja inseminuję, zawszę zostawiam od niej jednego knura, więc co pół roku wymieniam. Wszystkie maciory lochają sie w ciągu 1- 1,5 miesiaca , następnie kastruję kawalera jak ma gdzieś 110 kg i do 120 zdąży sie wygoić i sprzedaję tucznika i nie żywie knura przez 5 miesiecy , kiedy jest niepotrzebny

że co kastrujesz go przy 120 kg? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
no przecież jak ktoś kupi od ciebie takiego knura to ci zrobi to samo co ty temu knurkowi :twisted: :twisted:
No przynajmniej ja bym Ci tak zrobił bo na nic więcej nie zasługujesz pisząc takie bzdety.


   
OdpowiedzCytat
(@michal100ha)
New Member
Dołączył: 14 lat temu
Posty: 0
 

ja jestem z Wielkopolski i u siebie w okolicy też to jest bardzo rozpowszechnione, ostatnio auyeszka niieco zmiejszyła ten proceder, ale ciagle trwa. zresztą co tu duzo mówić, jescze 3 lata temu sam woziłem i do mnie przywozili....
Knur wcale nie musi być drogi, ja mam swój sposób.
Mam maciorę niespokrewnioną z resztą stada i zawsze ja inseminuję, zawszę zostawiam od niej jednego knura, więc co pół roku wymieniam. Wszystkie maciory lochają sie w ciągu 1- 1,5 miesiaca , następnie kastruję kawalera jak ma gdzieś 110 kg i do 120 zdąży sie wygoić i sprzedaję tucznika i nie żywie knura przez 5 miesiecy , kiedy jest niepotrzebny

że co kastrujesz go przy 120 kg? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
no przecież jak ktoś kupi od ciebie takiego knura to ci zrobi to samo co ty temu knurkowi :twisted: :twisted:
No przynajmniej ja bym Ci tak zrobił bo na nic więcej nie zasługujesz pisząc takie bzdety.

robak, każdy sposób dobry :lol:
zonk, przecież jak się wygoi to na skupie bez problemu go wezmą


   
OdpowiedzCytat
(@lanter19)
New Member
Dołączył: 13 lat temu
Posty: 0
 

ja kastruje byki przy wadze 100 kg około jest trudno ale daje rade z sąsiadem


   
OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Share: